Organizacja ślubu, to nauka na żywym organizmie, a przygotowanie listy gości to jeden z pierwszych kroków, jaki podejmiecie w całym tym procesie. Ten krok jest częścią fundamentu z którego składają się przygotowania do wesela, więc warto być pewnym i świadomym tej decyzji. To właśnie od niej zależy, czy cała reszta przebiegnie sprawnie i przyjemnie.
Brzmi poważnie i tak jest, ale nie martw się! W tym poradniku podpowiadam, jak podejść do tego tematu z różnych perspektyw. Bo nie ma jednej i idealnej recepty. Dla Ciebie może nią być zaproszenie 60 osób z najbliższej rodziny, a dla innych 20 znajomych.
Nie wyliczę Ci perfekcyjnej ilości, ale przedstawię Ci konsekwencje pewnych wyborów, a wtedy już nie będziesz musiała uczyć się na żywym organizmie. Wybierzesz scenariusz, który spełnia Twoje potrzeby i będziesz wiedziała jak się zachować, kiedy goście będą chcieli przekraczać Twoje granice. Kulturalnie, bez wyrzutów sumienia, bez psucia relacji. Bo ślub naprawdę da się zorganizować bez stresu!